sobota, 20 sierpnia 2011

@ MYŚL DNIA.  Najtrudniej jest realizować rzeczy proste. Co, tylko tyle? Takie proste? 
Więc komplikujemy swoje projekty tak bardzo, że już nie nadają się do realizacji. "Tego się nie da zrobić." No i mamy spokój.
A przecież „tysiącmilowa podróż zaczyna się od jednego kroku.” Jakoś w to nie wierzymy. Chcemy być od razu tysiąc mil stąd. 
Więc stoimy w miejscu.
*

7 komentarzy:

  1. Meławokilpmoks maw ęjsuksyd eh eh eh eh


    Paweł

    OdpowiedzUsuń
  2. .elkywz kaj zuboŁ
    chociaż, to przyciąga uwagę. Gdyby tak pisać różne myśli, na pewno byłyby bardziej interesujące. A może po prostu MYŚLEĆ w ten sposób?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko łobuz??? Czuję się niedoceniony. Zresztą myślenie od tyłu ciekawe....

    Paweł

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwsza próba takiego myślenia nasunęła mi skojarzenie ze znanym ogłoszeniem na pewnym PRL-owskim bufecie: "z powodu awarii bufetowa daje od tyłu". Rzeczywiście coś w tym jest...

    OdpowiedzUsuń
  5. ....to nie jest myślenie od tyłu, to jest pisanie od tyłu,które może pobudzać do myślenia od tyłu...
    Grażyna

    OdpowiedzUsuń
  6. myślenie od tyłu ma wielką przyszłość. Stworzyliśmy tu ideę, do której wkrótce wrócę, tylko muszę ją przemyśleć (oczywiście od tyłu).

    OdpowiedzUsuń
  7. .... a może jak już jesteś w połowie tej tysiącmilowej drogi i chcesz wracać ......to zaczynasz cofać się do początku i wracasz tyłem ??!!
    Grażyna

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.