@ MYŚL DNIA.
Można mieć umysł jak
kałuża w słońcu:
błyskotliwy, płytki, szybko wysychający.
błyskotliwy, płytki, szybko wysychający.
*
So let us not talk falsely now, the hour is getting late.
Bob Dylan, "All Along the Watch-Tower"
Komentarze to połowa wartości każdego bloga. A jeśli mamy dobrych komentatorów – więcej niż połowa. Proszę o komentarze, dyskusje, o to co napędza pracę w mojej „pracowni”, co nadaje tej pracy kierunek. Jeśli uznasz że Twój komentarz to właśnie może zrobić, zamieść go. Bywa że jakieś komentarze trzeba usunąć. Nie dlatego że krzywdzą mnie, ale innych ludzi. Wyrzucenie komentarza „na bruk” to dla mnie ostateczność. Chyba, że komentarz naprawdę … sięgnął bruku.
....a jak świeci księżyc ,to jest błyskotliwie , no cóż,też płytko ale tak szybko nie wyschnie.....
OdpowiedzUsuń....niech żyje księżyc....
Grażyna
tak, dlatego umysł należy chronić przed słońcem, myśleć należy w kapeluszu, w cieniu lub w nocy. Mam podejrzenie, że w ogóle jakiekolwiek światło szkodzi naszym umysłom...
OdpowiedzUsuńKsiężyc, słoneczko, a może jeszcze kaganek, albo światełko w tunelu?
OdpowiedzUsuńWystarczy zaświecić w oczy a umysł zaczyna pracować zwei mal schneller.
Helmutowi możecie wierzyć.
Helmut,wierzymy,wierzymy...
OdpowiedzUsuńkaganek oświaty oczywiście,czy napewno dwa razy szybciej,tego nie wiem ale program (tak jak przypuszcza Marek) raczej rzadko się myli,chyba że
program słaby...
...jak jest już światełko w tunelu " to i Boże nie pomoże" to już jest koniec ale dla ciała,umysł(dusza) nadal pracuje....czyli myśli...
Grażyna
przypomniał mi się wierszyk, chyba Brzechwy, o tym co jest ważniejsze: słońce czy księżyc? Morał w tym wierszyku jest taki, że oczywiście księżyc, bo świeci w nocy, kiedy jest ciemno a słońce świeci w dzień, kiedy i tak jest jasno. Całkowicie się z tym zgadzam i myślę, że jednak najważniejsze jest światełko w tunelu, bo w tunelu jest ogólnie ciemno. Nawet małe światełko pełni rolę taką, jak księżyc w nocy.
OdpowiedzUsuńNaszym umysłom wcale nie jest potrzebne słońce, tu pozostanę przy swoim. Przywiązanie Helmuta do światła i świecenia w oczy wydaje mi się trochę podejrzane. Mam hipotezę, że Helmut, jako komputer ze sztuczną inteligencją, jest zasilany ogniwami słonecznymi, stąd jego preferencja dla światła. Również jego fascynacja szybkością sugeruje, że Helmut to sprzęt najnowszej generacji, być może już kwantowy. Jeśli tak, to intelektualnie nie damy mu rady, nawet szkoda się szarpać...
Helmut chciałby wyjaśnić (!) panu Markowi...
OdpowiedzUsuńKładąc się na zasłużony odpoczynek, zamiast na ulubiony mp3, nacisnął łokciem na centralnie sterowany włącznik światła. W blasku światła spostrzegł Helgę, ale nie swoją Helgę, a swojego przyjaciela Manfreda.Wobec zaistniałej sytuacji, postanowił potraktować swoje wątpliwości jak kałużę w słońcu, szybko wysychającą. Helga też nie miała nic przeciwko temu. I czemu taka filozofia ma służyć?
Zapytajcie Manfreda...
tak.,tak ,tak już jestem. Helmut- nie pierdol! Wszystko!Marek -W zasadzie to też nie pierdol mimo Twojej erudycji.Misia to w,,,, w Dupę k... Wreszcie zjechałem do domu,i mam inny stosunek do życia-To jest to!Piękna sprawa.tylko za dużo"chujów " chodzi po tym świecie!Nie dają być!Ale helmutowi dam buzi . mmmuuu> Przepraszam , zapomniałem o grażynie,o moim słoneczku ,causki,jak ja cię lubię!...#
OdpowiedzUsuń"Można mieć umysł jak kałuża w słońcu:
OdpowiedzUsuńbłyskotliwy, płytki, szybko wysychający"
Obsikany też????
Paweł
Helmut mówi- tak, może, tym bardziej, że oszczany umysł o umyśle niczego nie świadczy, jedynie o szczającym. Podobnie jak dawanie buzi, o dającym. Helmut buzi nie przyjmuje, za dużo w niej mięsa. Ciekawe czy słoneczku to nie przeszkadza?
OdpowiedzUsuńManfred i Helga wyłączyli światło, chcą nadrobić to, co co im się w blasku światła wymsknęło. Będą robić to po wegetariańsku. Góry powinny odprężać, nie naprężać. Ale gdzie u nas znajdziemy prawdziwe góry?
...najlepiej obsikany, pies by to od razu "zrozumiał","człowiek " niestety nie!...#
OdpowiedzUsuńCzy dla Ciebie misiaczku "człowiek", to coś innego niż człowiek?. Wyjaśnij prostym słowem w ośmiu zdaniach, lub w ilu potrafisz, lub w ogóle nie.
OdpowiedzUsuń.. przyjmuję to ostatnie!...#
OdpowiedzUsuń