poniedziałek, 22 lipca 2013

@ MYŚL DNIA.   Pisanie? Książki, artykuły, eseje, cokolwiek, to jak dym ze zgasłego ogniska,  samo w sobie bez znaczenia, bez wartości. Ważne jest tylko to, co naszym życiem piszemy na życiu innych ludzi, którzy są jak papier lub  - nowocześniej - dyski naszych komputerów. Tylko zapisy na tych ludzkich dyskach są ważne; przez jakiś czas, ulotne, nietrwałe, jednak są. Papier zostaje, ale nie ma znaczenia. Ludzie przemijają, ale coś znaczą. 
            *

6 komentarzy:

  1. "Pisanie? Książki, artykuły, eseje, cokolwiek, to jak dym ze zgasłego ogniska, samo w sobie bez znaczenia, bez wartości".
    Czyżby dopadł Pana system punktów tow Kudryckiej???

    "Ważne jest tylko to, co naszym życiem piszemy na życiu innych ludzi",
    - na przykład dwóję w systemie internetowych ocen he he he he

    "Ludzie przemijają, ale coś znaczą"

    Przesada - znaczą mniej niż makulatura ZUSu.

    Niedobrze... robi się Pan jakby... uwaga uwaga będzie obelga: WRAŻLIWY


    Zaniepokojony

    Paweł

    OdpowiedzUsuń
  2. czy to ma być wymiana czułości- jeśli tak to przepraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. no dobra , można patrzeć z "różnych czakramów"- "przepraszam" za słownictwo. Byłem i tu i tam."ja myślałem" ,że ten blog jest "zasadą twórczą" .Opisem faktów,fenomen + logia - czy się pomyliłem?? Nie, nie mam Ci za ZŁe tylko Kurwa

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten blog jest "opisem faktów" , fenomenologią? Nigdy w życiu, co za bzdura. Na czym by to polegało? Jakie fakty mielibyśmy opisywać? Może daj jakiś przykład, pokaż taką "fenomenologię".
    Ten blog służy pokazywaniu poglądów, np. różnych poglądów na "te same"(??) fakty. Jak można zauważyć, te poglądy są skrajnie różne. Tak, "różne czakramy", może nawet różne planety? Może my wszyscy jesteśmy z różnych światów?
    Takie zderzanie poglądów ma funkcję terapeutyczną: służy zachwianiu naszej pewności, że tylko my mamy rację i jest to racja absolutna. Taka terapia jest każdemu potrzebna, pomaga wyjść z paranoi egocentryzmu.
    Może to jest pożytek z tego bloga?

    OdpowiedzUsuń
  5. zgoda,ale tu nie chodzi o egocentryzm(chyba z tego dawno wyrośliśmy)Teraz jedziemy różnymi pociągami, które się mijają."Rączka przez szybę". O fenomenologii(w "moim"rozumieniu) na razie nie będę pisać bo "skrzynka" się znowu spier.... nie wiem co się dzieje? Przecież nowa ,to nie unik , jeszcz

    OdpowiedzUsuń
  6. jasn , ze to wszystko jest względne,al posługujemy dostępnymi nam pojęciami dla naszego gatunku taki a nie inn z kres percepcji.Patrząc tak jak Ty , to p c m wić? A może soę mylę?

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.