@ MYŚL DNIA. Nigdy nie
osiągamy naszych celów, bo ich definicja zmienia się w trakcie realizacji. Ledwo
coś osiągniemy, zdobędziemy, już pojawia się myśl: a może by tak więcej,
lepiej, inaczej? I tak gonimy, gonimy. Życie w biegu… Życie to taki wyścig w którym
meta też biegnie. Szybciej niż my. Stąd w życiu tyle niezadowolenia, niedosytu. Zawsze mało, zawsze
źle. Dziwny sport dla masochistów.
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.