sobota, 11 maja 2013


@ MYŚL DNIA.   Ludzie o różnych umysłach żyją w różnych światach. Myśl prosta, a trudno ją stosować w życiu. Każdy myśli: istnieje tylko jeden świat, ten, mój.

            *

11 komentarzy:

  1. ....i to jest tylko ten prawdziwy i acha- jedynie obiektywny ....wszystkie inne muszę dopasować do mojego....po dobremu albo siłą przekonywania albo siłą mięśni.....
    ....gdzie te czasy pnowania mądrych królów i wspaniałych królestw...
    Grażyna

    OdpowiedzUsuń
  2. ... dzień dobry Grażynko ... ...

    OdpowiedzUsuń
  3. ......ach ,dzien dobry Jureczku ,może Ty wiesz gdzie podziały się światy szczęśliwych poddanych i dobrych królów ???
    Grażyna

    OdpowiedzUsuń
  4. ... ba! ... ...

    OdpowiedzUsuń
  5. ...cd: nigdy czegoś takiego nie było. Zycie zawsze było walką- o co -o wszystko- byle "mieć". Kwestia o co, zależy od miejsca i czasu ,w którym jesteś.To ,o czym piszesz jest nadinterpretacją. Pomylenie Faktu ze "zmyśleniem" (Marek). Myślenie nie prowadzi do FAKTU, prowadzi do faktów dziejących się.... ...

    OdpowiedzUsuń
  6. ...och Jurek, dlaczego budzisz mnie z mojego snu,bajki są po to,żeby lepiej i znośniej się żyło....i można do czegoś tak pięknego dążyć....chociaż to utopia ale ładna ...
    Grażyna

    OdpowiedzUsuń
  7. ...cd: FAKT to "matryca" - Bycie. Puste pola zapisujemy faktami. CZasami tak się zdaje,że "krzyżówka" jest wypełniona- tylko kto odczyta "istotę". ... ...

    OdpowiedzUsuń
  8. ... cyt> "słodko jest zasnąć, słodziej być w mogile. Cóż z tak uroczą porównałbyś nocą? Przeto , zaklinam, ucisz się na chwilę.Mógłbyś przebudzić mnie ,na co i po co? "... ...

    OdpowiedzUsuń
  9. ...cd: - a właśnie po to!Może ktoś (Ktosiowi to niepotrzebne) pochyli się nad tym! - i oprócz "pól" zobaczy sens-trudne co ?... ...

    OdpowiedzUsuń
  10. ...no i gdzie jest Pani "K" "przecież jestem tu przez chwilę..... .itd....."A może to zwyczajny onanizm! tego nie kupuję!!!... ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem! Nie, nie staram się brnąć w ego-głaski; niech inni tam się dotykają, ja już mam dość...
    Przepraszam za nieobecność - życie na chwilę mnie sprowadziło do poziomu bezsensownie działającej i wpasowującej się w algorytmy opłacalności maszyny (wiem, wiem - sama się wpasowałam; ale dziś jeszcze mi nie odbierajcie tej chwili zzewnątrzsterowności...).
    Panie Marku - nie wiem jak Pan to robi; właśnie kilka "światów" skopało mój tyłek, a Pan tu już o nich pisze... Sama nie wiem czy zbudować sobie jakiś swój świat i naszym homo-zwyczajem dupsko okopać czy... właśnie czy... co?

    K.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.