@ MYŚL DNIA. Mowa nie służy do wyrażania rzeczywistości, do opisu tego "jak jest". Mowa to sposób wpływania na innych ludzi. Kryterium sukcesu w rozmowie nie jest fakt, że ktoś nam powie: "tak, to co mówisz jest zgodne z prawdą", ale: "zgadzam się, przekonałeś mnie, masz rację". To dwie różne rzeczy, których często nie odróżniamy.
Mam rację, zgadzacie się, tak?
*
zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńna początku było słowo...
dopuki w nie ktoś wierzy doputy tak jest właśnie dla tego kogoś
Ja tam zawsze mam rację więc mnie tam jest to obojętne...
OdpowiedzUsuńPaweł
Możesz się z tym nie zgadzać ale nie ma czegoś takiego jak obojetność
OdpowiedzUsuńJeśli racja jest następstwem prawdziwości argumentu, to czym jest prawda, zgodą na samo przekonywanie?
OdpowiedzUsuń