czwartek, 12 grudnia 2013

@ MYŚL DNIA.    Psychologia wpaja nam myśl, że jeśli sobie "uświadomimy" coś, co dzieje się w umyśle, to będziemy mogli to zmienić. Inaczej, wiedza o działaniu naszego umysłu pozwoliłaby nam ten umysł przekształcić, sterować nim. "Uświadom sobie" coś, a wtedy to coś się zmieni, będziesz mógł to kontrolować. To coś jak idea, że poznanie jak funkcjonuje nasz żołądek, wpływa pozytywnie na trawienie a wiedza o tym jak funkcjonują jelita pozwala nam powstrzymać sraczkę. Myśl nader ciekawa i obiecująca, trzeba by ją jeszcze udowodnić. Inaczej będzie dalej jedną z wyssanych z palca psychobzdur, bajką o potędze ludzkiej świadomości.
              *

5 komentarzy:

  1. "zmobilizowałeś ""mnie""" tak Tak, to pokora

    OdpowiedzUsuń
  2. ... póki co...

    OdpowiedzUsuń
  3. jedną z wielu naszych "bolączek" jest to, że poprzestajemy na słowotwórstwie (werbalizm) Czy nie można inaczej? No tak, to wykroczenie

    OdpowiedzUsuń
  4. hmmm jest raczej odwrotnie - próbując sobie uświadomić jak działa odkurzacz rozmontowałem go i.. przestał działać! Tak samo rozkawałkowanie kobiety celem zrozumienia i uświadomienia sobie powoduje brak jej działań nawet po zszyciu! I jeszcze to czepialstwo prokuratury...

    Paweł

    OdpowiedzUsuń
  5. cholera,a to numer! Hannibal Lecter podszywa się pod Pawła. Nie wiem co mam teraz zrobić.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.