@MYŚL DNIA. Nie uczmy ludzi tego na czym
polega ich rozwój, sukcesy i szczęście. Dajmy im tylko wolność i możliwości, a
oni określą to sami - i będą do tego dążyć.
Szczęście zaprojektowane dla nas odgórnie jest jak jedzenie wystawnego
obiadu, który ktoś nam zafundował w momencie, kiedy akurat chce nam się rzygać.
*
...odważne stwierdzenie, chyba już kiedyś, ktoś napisał, że do wolności trzeba dorosnąć. W innym przypadku wolę " dać dyla". ...
OdpowiedzUsuńA czy po tak długim czasie doradzania nam w każdej kwestii naszego jestestwa...co robić, jak myśleć, jak żyć, jak oddychać itp itd ( przez państwo, urzędników, Unię, Kościół, coachów, doradców, psychologów, rodziców, sąsiadkę, kolorowe magazyny, poradniki....) ... potrafimy być wolni ????
OdpowiedzUsuń... właśnie o tym mówię:trzeba dorosnąć.Na początku jesteśmy odpowiednio "szkoleni",ale to tylko "pewien etap". Krytycyzm i myślenie (to co tak Marek zawsze podkreśla),daje szansę "wyjścia". Nie chcę się tu rozpisywać głupio,że wolność to uznanie konieczności.To tylko etap w "dochodzeniu"- fikcyjne określenie wynikające z "lingwistycznego sposobu myślenia" - absurd ,patologiczne widzenie "świata". W takim sensie "wolność" to pozbycie się tego znaczeniowego ,enigmatycznego określenia.Wtedy albo jesteś hipokrytą, albo masz twardy tyłek. ... ... ...
OdpowiedzUsuń...tak czy siak, wychowując dziecko musisz go czegoś nauczyć (aby w podstawowych kwestiach było dostosowane-inaczej będzie żyło "bez klamek" - dalej , jak sobie chce ,niech stara się pozbyć onanistycznego pojęcia "wolności". ... ...
OdpowiedzUsuń...gwoli "względnej jasności" - myśleniem pojęciowym i sterowaniem niech się zajmuje psycholingwistyka- tragedia (PNL). Bardziej twórcze jest myślenie obrazami - kiedyś o tym wspomniałem. ... ...
OdpowiedzUsuń... przepraszam, k...., jak "ja" nie znoszę pisać ! ... ...
OdpowiedzUsuńZ Waszych wypowiedzi można wyciągnąć wniosek, że wolność staje się powoli pustym słowem, martwym ozdobnikiem, jakimś hasłem przydatnym na akademii "ku czci..." ale nie w życiu. Fakt, nikt nas wolności nie uczy (bardziej po prostu wymyślania i zaspokajania nowych potrzeb). Eksperci wyręczają nas we wszystkim, oni się zajmują naszą wolnością. Codziennie po kawałku nasza wolność jest umniejszana i odbierana, ale nam to nie przeszkadza, wolimy komfort i bezpieczeństwo. Może dziś wolność to takie słowo jak kiedyś "cnota", która kiedyś była czymś poważnym a dziś jest trochę śmieszna i trzeba ją jak najszybciej stracić?
OdpowiedzUsuńKto dziś poważnie traktuje wolność?
...jesteś "wolny " w danej Ci " przestrzeni życiowej"-niestety, jest ona ograniczana systemowo i systematycznie, aż do całkowitego ogłupienia. ... ...
OdpowiedzUsuń