@MYŚL DNIA. Ktoś ma jakiś problem, targają
nim przykre emocje, cierpi. Ktoś inny mówi mu: wiesz, to jest tak, tak i tak.
Może mu powiedzieć dowolne głupstwo. I ten z problemami odpowiada: aha, no tak.
I problemy bledną. Czy to nie jest magia?
*
Nie, to głupota.
OdpowiedzUsuńPaweł
aha, no tak...
OdpowiedzUsuńTo chroni przed zwariowaniem i kompletnym załamaniem. Nie jestem jakimś wyjątkiem , inni też to przechodzili i nie zwariowali , czyli jest szansa.......
OdpowiedzUsuńGrażyna
...,"...",........... cześć mordy.Szansa to religia (otwarcie pro). Kłopot w tym , że żyjemy w wariatkowie.Przejście to "znormalnienie"-"zwyczajność jestestwa-nie przeszkadzać! Jak ja kocham Grażynę.....a lęki są do czasu- no tak ,,, wymaga to zwariowania z punktu widzenia wariatkowa....Mam trochę czasu więc piszę. .... ... .. . (Jurek)
OdpowiedzUsuń.... do Marka:... albo Herberta: tak, dokładnie tak!... (jurek)... .. .
OdpowiedzUsuń.... "..." do jasnej kurwicy doprowadzają mnie pojęcia "propabluistyczne" - (nie, to nie pomyłka, to słowotwórstwo-... ... ... ) No tak, (ktoś odpowie): pojęcia tworzą świat. Tylko jaki i dla kogo. Grażyna , a wybierz "schronienie w .................., Marek wie. Pewnie Ci prześle MAILEM ? HA!... ...
OdpowiedzUsuńJureczku , ja znalazłam swój kąt gdzie czuję się w zasadzie bezpieczna i chwała Bogu ,że coś takiego znalazłam. Jurek teraz jestem a Świnoujściu i odkrywam przeszłość i moją teraźniejszość. Ten świat jest niestety "wariatkowem" ale nie dajmy się zwariować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrażyna
Odpiszę ewentualnie jutro rano bo dojście do internetu jest reglamentowane czyli nie wszędzie dostępne. Dobranoc
OdpowiedzUsuńGrażyna
,,,uwielbiam penetrację rzeczywistości,(tego co jest), a nie siedzenie w cichym kącie.Inna sprawa, że za to płacę. Ale nie mam już z czego. I to jest to. Wolność,kurwa, wolność....(jurek)... ...
OdpowiedzUsuń... mam nadzieję, że to co piszę nie jest traktowane jako narcystyczna " ksobność, "- raczej jako materiał. .... Do Grażyny: skoro jesteś w Polsce to może zawitasz na Śląsk- opierunek i wikt zapewniony !...(jurek)... ...
OdpowiedzUsuń...twarzą w twarz! to jest to! ( kiedyś grażyna o tym mówiła)..... (jurek)... ...
OdpowiedzUsuń...i co?... cisza,jak "ja" lubię ciszę i słuchanie świata. ... Jurek.... ... .. .
OdpowiedzUsuńTo prawda , kiedyś rozmawialiśmy twarzą w twarz , może Marek jeszcze pamięta. Kiedy to było??? Ale najważniejsze, że było. ..... co do Twojej propozycji Jurek , dziękuję za zaproszenie. .....Śląsk kiedyś był mi domem ,ale to na drugim końcu ......trudno.
OdpowiedzUsuńCo do tego kąta , ja się nie ukrywam ja znalazłam takie miejsce "kąt,który pozwala mi zachować równowagę ......
Pozdrawiam Grażyna