@MYŚL DNIA. Jedynym sposobem
zrobienia czegoś jest robienie tego. Głupie? Może tak. Ale to działa, wypróbuj.
Chcesz coś zrobić? Rób to.
Wszystko co osiągamy, osiągamy
właśnie w ten głupi sposób. Innego nie ma.
*
So let us not talk falsely now, the hour is getting late.
Bob Dylan, "All Along the Watch-Tower"
Komentarze to połowa wartości każdego bloga. A jeśli mamy dobrych komentatorów – więcej niż połowa. Proszę o komentarze, dyskusje, o to co napędza pracę w mojej „pracowni”, co nadaje tej pracy kierunek. Jeśli uznasz że Twój komentarz to właśnie może zrobić, zamieść go. Bywa że jakieś komentarze trzeba usunąć. Nie dlatego że krzywdzą mnie, ale innych ludzi. Wyrzucenie komentarza „na bruk” to dla mnie ostateczność. Chyba, że komentarz naprawdę … sięgnął bruku.
..obyś miał rację.... .. .
OdpowiedzUsuń... a co się dzieje, kiedy możemy zrobić jedynie ' Nic"... .. .
OdpowiedzUsuńKiedy już nie możemy zrobić nic, róbmy nic. To najwyższa forma działania (to nie kpina, mówię poważnie). Kiedy przestajemy robić cokolwiek, wszystko "się" robi - samo. Stajemy się częścią czegoś większego, co się dzieje. Nasze ja w życiu pełni rolę tamy na rzece, stara się zatrzymać nurt, skierować go gdzieś indziej, walczyć z nim. Rzeka jest silniejsza. W jakiejś chwili tama pęka, rozlatuje się, a szczątki płyną z nurtem. Stają się rzeką. Tamy już nie ma, ale rzeka płynie. Jest nieskończona, jest wieczna.
Usuń... dlatego lubię bajki (mity) ... .. .
OdpowiedzUsuńja też lubię bajki. Dlatego opowiedziałem tę wyżej. Nie wiem, czy jest prawdziwa, ale może być pożyteczna.
Usuń.. tak... .. .
OdpowiedzUsuń...ja też lubię bajki . Czy dlatego dzieci tak lubią w nieskończoność słuchać tych samych bajek ? Może szukają w nich tego co jest najważniejsze w życiu.....szumu tej rzeki , a my "prostujemy" ich myśli i uczymy je żyć !!! Straszne....
OdpowiedzUsuńGrażyna
... los, to jest taka bajkowa rzecz,która nas przyobleka.-chwała im.... .. . i nie ...... ... , że piszę kurwa, albo co lepsze.....Jeszcze nie przeklinam,piszę tylko słowami.Te inne są dla mnie.... .. .
OdpowiedzUsuń... tak, wstyd ponad wszystko ... .. .
OdpowiedzUsuń... kurwa, co jeszcze mogę zrobić, (wiem,nie chcę za bardzo być wulgarnym, i tak jestem) Chyba (jak Marek pisał , cytował itd.) iść do rzeki. Gdzieś tam wyłowią. Dla mnie nie- tylko dla innych będzie miało to znaczenie (PS: całą noc gadałem ze studentami 2 roku,napawa mnie to optymizmem,tak potrzebnym)... ... .
OdpowiedzUsuńNie wyłowią !!...., tylko popłyniesz i staniesz się jej częścią albo powrócisz znowu na ten świat aby znowu próbować stawiać na niej tamy ....i tak w koło..... , aż zrozumiesz. Taki los każdego z nas. ...tak jak Marek napisał , czy opowiedział.....a my wsluchani w jego słowa trwamy w ciszy szukajac rozwiązania. ....
OdpowiedzUsuńGrażyna
... Grażyna! a Ty niby skąd to wiesz? Byłaś? Przyjęte poglądy? Mapa świata.? Aż w końcu nadinterpretacja?Jedyna możliwa z wielu? I co jeszcze?: Funkcja języka (pojęć) odpada.To tylko przekaz.Kucharek jest ch.....,On "Tylko " dodaje. Zupa (dla nas) tworzy się sama- zgoda z Markiem.... .. .
OdpowiedzUsuńJurek, pewnych rzeczy nie chcę tu "wpuszczać". Część rozumiem, część nie. Wdawanie się w to byłoby głupotą z mojej strony, poza tym byłoby bezskuteczne.Trzymaj się...
OdpowiedzUsuńJurek,........siedzę nad brzegiem tej rzeki i patrzę jak porywa mi to co dla mnie najdroższe a mnie pozostawia na tym brzegu w bezsilnym żalu i rozpaczy....i siedzę tak już ponad 25 lat i czekam.....na co ..nie wiem a może wiem .....aż mnie zabierze albo zwróci co zabrała .....
OdpowiedzUsuńi nic nie jest tym rozwązaniem....
Grażyna