niedziela, 11 grudnia 2011

@ MYŚL DNIA.     Najlepszym sposobem żeby coś zepsuć, jest ciągłe udoskonalanie tego.
*

3 komentarze:

  1. dobrym sposobem aby coś udoskonalić może okazać się zepsucie tego

    OdpowiedzUsuń
  2. ha, idea perfidna - i słuszna. Przecież, żeby stworzyć coś lepszego, trzeba usunąć to gorsze, czasem to po prostu zniszczyć. To tak zwana "twórcza destrukcja". Ciekawe, że łatwiej zniszczyć ("zepsuć" ?) rzeczy materialne, niż coś w naszym umyśle. Trudniej zniszczyć pamięć, przekonania, poglądy niż np. zburzyć starą ruderę. Może dlatego ktoś powiedział, że pamięć to utrapienie.

    OdpowiedzUsuń
  3. swego czasu interesowała mnie ta kwestia. jak usunąć z pamięci niepożądane treści np: przez rytuał lub inne działania, ale chyba najskuteczniejszym jest chyba dystans pochodzący z mocy umysłu.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.