sobota, 30 lipca 2011

@ MYŚL DNIA.  Czytałem niedawno książkę, której uczony autor wyrażał nadzieję,
że niedługo nauka dostarczy nam metod policzenia, ile ziarnek piasku znajduje się na świecie. 
Cóż, wydaje mi się, że mamy na świecie kilka ważniejszych problemów. Jednym z nich jest być może to, że kształcimy idiotów, którzy zamiast te problemy rozwiązywać, zajmują się liczeniem ziaren piasku. Może to zresztą jest jakaś metoda?
*

3 komentarze:

  1. Kształcenie idiotów nie jest problemem... Problem polega na tym że oni się nie kształcą ale bardziej idiocieją.


    PAWEŁ

    OdpowiedzUsuń
  2. Kształcenie głupców ma dwa aspekty: wcale lub minimalnie nie podnosi ich kompetencji ani walorów umysłowych, a jednocześnie podnosi ich samoocenę i poczucie własnej wartości. Skutek: mamy ludzi łączących głupotę z poczuciem wyższości i zadowolenia z siebie, niezdolnych do samokrytycyzmu. Gorzej być nie może. Znów powtórzę tu powiedzenie: najgorszy głupiec, to głupiec wykształcony. Kontynuujmy "modele bolońskie", itp. Ciekawe, jakie będą skutki społeczne za kilkadziesiąt lat?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie będą skutki? Napiszę to trzema słowami:

    Mentalny Mad Max


    Paweł

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.