OGŁOSZENIE. Uprzejmie donoszę, że dezynsekcja pracowni została zakończona sukcesem. Dziękuję Współautorom za cierpliwość i zainteresowanie. Zrozumiałem (może błędnie?), że Wasze propozycje typu: "potraktować laciem", albo "chemią" odnoszą się do mojej osoby i wynikają z Waszej troski o moją higienę i stan zdrowia, a ogólnie - z sympatii, jaką niewątpliwie do mnie żywicie. Ze względów technicznych wolałem jednak usunąć się z pracowni na czas dezynsekcji i właśnie wracam. Wzywam do dalszego walenia w klawiatury i umieszczania Waszych wytworów w odświeżonej i higienicznej pracowni.
W razie potrzeby zdezynsekuję Was, już wiem jak się to robi.
W imieniu Zarządu,
M.A.
Praca w Hongkongu dla anatomów!
5 lat temu
.......jak zawsze bardzo trafnie odczytałeś nasze jawne i ukryte intencje co do Twojej osoby !! ...zaraz widać fachowca....
OdpowiedzUsuńOdświeżona i higieniczna pracownia nie jest już tak przytulna i dlatgo mój pobyt ograniczę .....a może o to chodzło ???!!
Grażyna
Grażyna, dziękuję za komplementy, jednak nie myliłem się co do Waszych motywów!
OdpowiedzUsuńPracownia szybko się znów zagraci i zapełni różnymi insektami i stanie się przytulna (ciekawe, że lubimy jak jest niezbyt czysto, bałagan - czytaj syf - robactwo, itd. ale czujemy się wtedy swobodnie?). Przesyłam spóźnione, ale najlepszej jakości życzenia imieninowe. W związku z dezynsekcją nie mogłem umieszczać tekstów, ale śledziłem uważnie wszystkie wypowiedzi. Postaram się już włączyć.