@ MYŚL DNIA.
Życie jest narzędziem?
A do
czego?
*
So let us not talk falsely now, the hour is getting late.
Bob Dylan, "All Along the Watch-Tower"
Komentarze to połowa wartości każdego bloga. A jeśli mamy dobrych komentatorów – więcej niż połowa. Proszę o komentarze, dyskusje, o to co napędza pracę w mojej „pracowni”, co nadaje tej pracy kierunek. Jeśli uznasz że Twój komentarz to właśnie może zrobić, zamieść go. Bywa że jakieś komentarze trzeba usunąć. Nie dlatego że krzywdzą mnie, ale innych ludzi. Wyrzucenie komentarza „na bruk” to dla mnie ostateczność. Chyba, że komentarz naprawdę … sięgnął bruku.
Do dłubania w nosie i w du.ie
OdpowiedzUsuńBo co?
Paweł
....do poznania......ale czego, kogo ?
OdpowiedzUsuńGrazyna
I co chamstwo w sieci znowu przeszło!!!!
OdpowiedzUsuńTriumfalnie
Paweł
życie jest narzędziem do poznania... Może tylko dla niektórych, tych naprawdę spragnionych poznania: najpierw poznania tego, co jest warte poznania. A potem szczegóły.
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że większość ludzi chciałaby takiej definicji: "życie jest narzędziem do szczęścia". Tylko, coś to narzędzie jest chyba źle zaprojektowane... Może zresztą mam za duże wymagania.
Jeżeli życie jest narzędziem i szczęścia i poznania to młotek jest narzędziem okulistyczno proktologicznym
OdpowiedzUsuńPaweł
Odpowiedź alternatywna
OdpowiedzUsuńŻycie nie jest narzędziem Poznania tylko Sosnowca!!
Paweł (z Sosnowca)