czwartek, 22 października 2009

Żyje się tylko… 007


 Lubię filmy o Bondzie. O Jamesie Bondzie. Szczególne lubię tytuł »Żyje się tylko dwa razy«. Dzięki temu tytułowi ze służb specjalnych wyciekła bardzo ważna informacja, którą starannie się ukrywa przed nami. Mamy dwa życia. Jedno życie jest na próbę  - służy do nauki i treningu, a drugie jest serio, w drugim możemy pokazać, czego się nauczyliśmy w pierwszym. Jest jednak ważny problem. Po to, żeby trening był autentyczny, żebyśmy się do niego przykładali, nie możemy wiedzieć nic o następnym, drugim życiu. Musimy działać tak, jakbyśmy mieli tylko jedną, jedyną okazję. Kiedy jesteśmy już w drugim życiu, nie wiemy o pierwszym, nie pamiętamy go, żebyśmy nie wiedzieli jak spartaczyliśmy to pierwsze, jak nam źle w nim poszło, bo moglibyśmy się załamać i to drugie też spartaczyć. Tak to już urządzono (ci agenci, te tajne służby, to oni wszystkim kręcą). Tak więc nigdy nie wiemy które życie mamy teraz. Wniosek: tak czy owak musimy uważać, starać się. Pamiętaj: żyje się tylko dwa razy.

***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.